poniedziałek, 15 października 2012

Body Revolution - i co potem?


Dzisiaj będzie krótko. Zostało mi dokładnie 2 tygodnie do końca mojej walki z Body Revolution Jillian Michaels. Jestem z siebie bardzo dumna - wczoraj podczas ćwiczeń (np pompki z prawie-dotykaniem prawą stopą lewego ramienia itd;>) pomyślałam o tym, że gdyby kiedyś ktoś mi powiedział, że będę robiła coś takiego, wyśmiałabym go. Ja? Osoba, która nawet nigdy nie ćwiczyła na wf w szkole? Niemniej nie o tym miało być. Od dłuższego czasu zastanawiam się, co będę robiła potem. Marzy mi się ukończyć Insanity, ale 1) nie cierpię podskoków (jednak dlatego właśnie byłby to mój konkurs na siłę charakteru:D), 2) nie chcę rezygnować z ćwiczeń siłowych. Marzy mi się p90x - nie mam jednak możliwości zainstalowania drążka w domu, dlatego odkładam to do czasu, aż taka możliwość się pojawi lub rozpracuję coś innego. Wiem, sama sobie szukam ale - ale ! ;) tak naprawdę to są to refleksje z moich wewnątrzgłowowych za i przeciw. Myślałam o ChaLean Extreme lub jakimś innym programie Jillian, a wczoraj wpadłam na to, że mogę przecież zrobić drugą rundę BR, a raczej jej hybrydę - z większymi obciążeniami (zaczynałam od 1 kg, teraz chciałabym wykonywać ćwiczenia z 2 i 4 kg) i zamiast poświęcać 2 tygodnie na każdy "pakiet" ćwiczeń, poświęcałabym jeden - i tak zamiast 90, trening zająłby mi 45 dni, czyli skończyłabym w połowie grudnia. Chciałabym robić modyfikacje, jakie Jillian pokazuje dla osób bardziej zaawansowanych + w dni cardio walczyć z Insanity. Nie wiem jeszcze, co zrobię. Na razie nie chcę się ładować w dwa zestawy ćwiczeń bo nie wiem, czy starczy mi czasu, a żal mi przerywać coś w trakcie.

Na dniach zamierzam też "trzasnąć esej" - ostatnio wiele razy słyszę z ust różnych ludzi wymówkę - nie będę się odżywiać zdrowo, bo mnie na to nie stać. Nie przejdę na dietę, bo te produkty są takie drogie... moja odp? Bzdura! .. jednak o tym jak tylko znajdę chwilę czasu, aby uargumentować :>

3 komentarze:

  1. Dziękiza rozbudowaną odpowiedź:)
    Dokładnie, mi przede wszystkim szkoda dnia na seriale:P Ale masz rację, czasem można się zrelaksować przed TV czy komputerem.
    Bez butów ćwiczysz,rozumiem. Próbowałam bez butów,ale strasznie ślizgam się czy to na macie czy na panelach :P Więc szukam w miarę cichych i lekkich butów:)

    Ile już ćwiczysz? Ćwiczysz,zeby schudnąć czy bardziej na masę?:) Powiem Ci,ze ćwiczę z Mel B i zamiast waga w dół to idzie w górę:/ Nie wiem co się dzieje. Wmawiam sobie,że mięśnie mi rosną:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cwicze hmmm chyba od polowy czerwca bedzie, najpierw 30 day shred jillian michaels, teraz jej 90 day body revolution (ktore u mnie z roznych podowow sporo czasu sie wydluzylo, ale wlasnie koncze). Najpierw cwiczylam po to, zeby schudnac, a teraz i po to, i po to zeby rozbudowac miesnie. Przez ten czas bardzo duzo sie dowiedzialam o wlasnym ciele, np miesnie, ktore jesli jest ich wiecej pracuja na spalanie nawet kiedy ja nie cwicze - i po odpowiednich cwiczeniach oczywiscie :) waga tez u mnie stoi, ale za to na poczatku, po 30 day shred i w pierwszej fazie body revolution cm lecialy jak szalone - teraz jest troche inaczej, ale to z powodu moich "laman sie" zywieniowych :>
      O cw. z Mel B slyszalam, ale ich nie znam, wiec ciezko mi sie wypowiadac. Na spalanie i zbudowanie formy genialne jest wlasnie 30 day shred (mozna to znalesc nawet na youtube), a dodatkowa zaleta - trwa tylko troche ponad pol h :D

      Usuń
  2. To już trochę godzin ćwiczeń masz za sobą:P Z tego co wiem to na początku ćwiczeń cm i kg bardzoooo lecą, a u mnie nic się nie dzieje:P Ale to chyba dlatego też,że nie trzymam jakiejś rygorystycznej diety, pozwalam sobie na zjadanie wszystkiego.
    Nigdy tych ćwiczeniach nie słyszałam, póki nie trafiłam do Ciebie. Zaraz sobie zobacz na YT co to za ćwiczenia.
    Na YT są ćwiczenia z Mel B. Lubię z nią ćwiczyć,bo mówi takie farmazony,że aż fajnie się ćwiczy:P Ponoć fajne są ćwiczenia z Ewą Chodakowską, nie wiem czy słyszałaś:> Muszę i ją obczaić:)
    Ważne,żeby ćwiczenioa nie trwały więcej niż 1godz, po 30min już mi się nie chce ćwiczyć,ale ćwiczę bo trzeba:) Więc jest zaleta w tych ćwiczeniach proponowanych przez Ciebie:d

    OdpowiedzUsuń