wtorek, 12 marca 2013

Kiełki, falafel,crumble i inne
















Mam tak dużo do opisania, a tak mało czasu!
Cały czas zapoznaję się z nową Vitalią, w weekend napiszę więcej na ten temat, a dużo ciekawego jest :)

Weekend - tradycyjnie eksperymenty w kuchni. Zaczęłam od dietetycznej wersji falafla (nie wiem, jak to poprawnie odmienić:P), zainspirowana przepisem : http://smak-zdrowia.blogspot.com/2013/02/falafel.html , nie dodałam jednak mąki. Danie wyszło przepyszne, jednak nie wiem dlaczego nie mogłam ulepić kotlecików, więc podsmażyłam na oliwie z oliwek całą masę i wyszło z tego całkiem ciekawe danie.






Zrobiliśmy też dietetyczne crumble z quinoa (uwielbiam komosę ryżową i strasznie, ale to strasznie się cieszę, że w końcu jest tak łatwo dostępna! Zawiozę mojej mamie i siostrze następnym razem, aktywnie je nawracam na zdrową udziwnioną żywność:D). Tym razem inspirację deserową znaleźliśmy tutaj: klik! - zdecydowanie polecam! My do deseru dodaliśmy jeszcze po łyżeczce jogurtu naturalnego.


Niedziela była bardzo pracowita, najpierw zakupy na nadchodzący tydzień (na zdjęciu jest tylko niewielka część:)), potem przygotowywanie kiełków, mrożonych składników na zielone koktajle i zup. Nie ma co, praca wre :D

Jestem też w drugiej fazie TAM (Tracy Anderson Methamorphosis) - i muszę przyznać, że nie jest lekko, jednak moje nogi są w nie najlepszej formie :/ ale walczę ;)

Przepraszam za chaotyczny tekst i kiepskiej jakości zdjęcia (mój aparat nadal nie żyje), jednak jestem tak zabiegana i zmęczona, że nie mam sił nic z siebie wykrzesać. Pewnie jak zwykle w weekend będzie lepiej :>

PS: Chciałabym bardzo podziękować cudownej i utalentowanej Modenfer za przygotowanie dla mnie przepięknej szaty graficznej bloga. Cudniejszej nie jestem w stanie sobie wyobrazić! To motywuje do tego, aby w końcu na blogu zaczęły pojawiać się ciekawsze teksty i ładniejsze zdjęcia ;))

6 komentarzy:

  1. oh tak szata graficzna jest sliczna;)

    OdpowiedzUsuń
  2. hahaha zlałam się z tego jednego kotleta, no ale to cała Ty. jakoś mnie to nie dziwi.
    Fakt, fakt. Szablon jest na prawdę super. A Marta ma idealną rękę do rogów :DDD
    http://coeursdefoxes.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. czekam na niespodzianke niecierpliwie i mam nadzieje, ze znajdziesz czas, zby cos pysznego mi zrobic:))Jak patrze na zdjecia i czytam, to wszystkiego mi sie chce:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. zapomnialam napisac o nowym wygladzie jest super:)

    OdpowiedzUsuń
  5. szukałam przepisu na naleśniki pełnoziarniste i przypadkiem trafiłam tutaj. cudowny blog ;) pozdrawiam, będę odwiedzać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś czuję, że będziesz mnie motywować do kreatywniejszego kombinowania w kuchni!

    Dziękuję za miłe słowa, nawet nie wiesz jak mi miło, że te skromne różki Ci się spodobały! Pozdrawiam :-)))

    OdpowiedzUsuń