środa, 12 września 2012

) - 07.08


Wczoraj wzmocnilam trening. Nie bylo latwo, zwlaszcza po porannym wycisku z Turbo Fire (ktorym jestem niezmiennie zajarana:D). Stwierdzilam, ze czas zwiekszyc trening biegania (tak, szalenstwo bo przeciez taki ze mnie biegacz, ze bylam biegac czwarty raz:P) i bieglam 3 min, maszerowalam 1,5 - i nareszcie poczulam wycisk :D ledwo wykonalam 6 powtorzen zgodnie z planem i mysle, ze teraz juz bede cwiczyla zgodnie z nim (dla przypomnienia: http://bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=547 ), jedynie z krotsza przerwa na marsze - czyli jestem na poziomie tygodnia 4, calkiem niezle :D niestety dzisiaj od rana leje (obudzil mnie nawet deszcz:D a spalam jak zabita, bo zamiast isc normalnie spac musialam przeciez zobaczyc nowe True Blood, a jakze by inaczej;>). 


Muzyka na dzis: http://youtu.be/ukNOaKeUEQY uwielbiam :D 

Dzis wiec w planach strech 40 class z Turbo Fire i workout  3 z BR. Niestety musze wreszcie zmobilizowac sie i zainwestowac w ekspander, a dodatkowo tasme do cwiczen (niestety nie mam pojecia, jaka wybrac:/). Chcialabym tez mate, wkurza mnie jezdzacy recznik, ale niestety nie mozna miec wszystkiego - stabilniej finansowo bedzie u mnei dopiero od pazdziernika :// co mnie wkurza, bo moja szalowa dieta jest dosc kosztowna. No, ale nie ma sie co dolowac, tylko do pracy, rodacy;> na koniec jeszcze cos fajnego:

http://youtu.be/l36CW8MUc0Y

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz