środa, 12 września 2012

uf. - 10.09

Juz mi agresor prawie przeszedl. Dostalam wieczorem bialko (moze jutro dostane hantle??? :< ),  jest pycha, troche za slodkie (jutro odmierze troche mniej, to napisze wiecej). Cwiczylam tez p90x, to jest totalna masakra, podoba mi sie (choc to nie to samo, co Jillian, ktora wprost wielbie ;>). Pompki, pompki, jeszcze wiecej modyfikacji pompek.. wiekszosc robilam na kolanach.. nie mam tez drazka, ale tam jest jeden facet, ktory ma ekspander zawieszony na drazku - musze wykombinowac, gdzie sobie zawiesic moj, ktory zaginal w akcji (a raczej drodze:D). Jest bardzo ciezko, zaden trening nie byl dla mnie tak wymagajacy - ale to dobrze! Mysle, ze efekt moze byc mega, jesli sie przyloze:D

Mały edit - dzisiaj waga znowu pokazuje 58,3 - niestety narazie muszę ważyć sie codziennie - sama sobie układam dietę i muszę kontrolować, czy nie przesadzam (nie chcę liczyć kalorii). Dla upewnienia zmierzyłam się, zobaczyłam też moje stare postanowienia na vitalii i postanowiłam je trochę zmodyfikować. To, co chciałabym osiągnąć to orientacyjne wymiary, nie wiem, jak będę tak wyglądała, nie jestem pewna czy kiedykolwiek w dorosłym życiu osiągnęłam takie wymiary jak teraz.. (a jeśli już mowa o cm - bo waga była mniejsza ale to była raczej woda, a teraz mam mięśnie - to w cm było tak, jak teraz, może minimalne różnice)

Wzrost 166-167 cm i niestety krótkie masywne nóżki ;)

Było (10.05): Jest Chcę by było:

Waga 69,7 kg 58,3 kg poniżej59kg(nie waga jest wyznacznikiem,a cm)
Talia 80 cm 67 cm 60 cm
Brzuch 95 cm 78 cm 70 cm
Biodra 102 cm 92 cm 86 cm
Udo 60cm        53 cm 47 cm
Łydka 39 cm 36 cm 32 cm


W sumie zostało mi mniej, niż już zgubiłam - chociaż te końcowe szlify są z reguły trudniejsze ;))

A na koniec coś na samozadowolenie (ta muzyka na gitarkach na początku zagrała mi w głowie gdy policzyłam, ile straciłam w brzuchu!! równe 17 cm..)

http://www.youtube.com/watch?v=ukNOaKeUEQY&feature=share&list=PLD4B681DDF590D5E8

PS: Buszując w sieci i nie pracując zamiast pracować, natknęłam się na coś, na co chyba wydam przypływ następnej gotówki:D jako kwoka domowa (hahah jasne) kochająca gotować zdrową żywność :P



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz