Wczoraj zrobiłam fantastyczne dyniowe curry z http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/dynia/curry_z_kurczakiem_dynia/przepis.html
jednak trochę to odchudziłam - dałam 300 ml mleczka kokosowego light (znalezione w auchan), a do całości zamierzam dodać brązowy ryż. Jest boskie w smaku, ale to obiad na dzisiaj i jutro ;) Acha! Nie dodawałam też sosu pomidorowego, dałam też nieco mniej dyni.
Wbrew pozorom danie nie jest strasznie skomplikowane, polecam :) No nic. Dzisiaj rano waga pokazała 58,9 :( więc jest gorzej. Teraz zostaje tylko trzymać kciuki i pracować nad tym, żebym zelżała i była mniej opuchnięta - na ważenie wyznaczam przyszłą niedzielę - @ po 41 dniach, więc musi mieć i czas, żeby ze mnie zejść. Uhh.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz